razem

Co sądzicie o zakolegowaniu się z nauczycielami??
Jest mozliwe?
Wiem, że to teoretycznie poza etyką.

zdarzało się nie raz pijać z ludzmi w wieku części naszej generalicji, więc czemu nie;]? Oczywiscie nie w szkole, bedac jeszcze uczniem bo takie cosie moga doprowadzic do naduzyc:P Ale poza, why not?

Właśnie, bedąc uczniem trzeba pamietac o zachowaniu pewnego dystansu. Ogólnie w coś takiego jak przyjaźń między uczniem a nauczycielem nie wierzę, a pamiętając jeszcze moje gimnazjum wiem, że nawet zwykłe rozmowy z belfrem na gg budzą wielkie zdziwienie a wręcz oburzenie u niektórych osób ^^ więc chyba lepiej jak stosunki nauczyciel-uczeń są raczej oficjalne ;P
a propos denerwuje mnie w nauczycielach zgrywanie wielkich 'luzaków', którzy niby tak świetnie dogadują się z młodzieżą i w ogóle sa tacy jOŁ. x/

ta nauczyciele luzacy, niedoczekanie;/ z moim wychowawca z gim teraz sie umawiamy na piwo, sa plany, byl, jkest nadal na serio spoko, ale tylko po gim, jak juz nie byl naszym wychowawca, bo tak wszystkie jakiekolwiek problemy opowiadal pedagog a ta juz totalnego podejscia do czlowieka nie ma ;/
wiec znajaomosc jakas moze byc, ale jak juz sie sie absolwentem... to bardziej

taa fajnie mieć wychowawcę, z którym mozna po ukonczeniu szkoły się umówić na piwo, niestety mi się nigdy zaden taki nie trafił i juz raczej nie trafi ^^ : (

byl 1 nauczyciel a raczej nauczycielka ktora byla przyjacielem mojej kalsy - nasza wych. p. Paczkowska, niestety nie pracujaca juz w naszej szkole. Gdy byla naszym wychowawca mozna bylo porozmawiac z nia o wszystkim, rozumiala klasowe bumle, chwilowe "niedyspozycje" uczniow itd (Nie jest to tylko moje zdanie bo jest przekonany ze bardzo wiele osob moze to potwierdzic.) Nie tylko za to oczywiscie ale za calkoksztalt jej pracy jako nauczyciela mam dla tej pani ogromny szacunek

Widzę, ze Clever nie próżnuje i stara sie uatrakcyjniać nowymi tematami nasze forum - trzymaj tak dalej :)
tu wyżej co do p. Paczkowskiej to pamiętam ją, nie miałem z tą nauczyelką lekcji ale słyszałem, że byla bardzo wymagająca, o ile sie nie mylę to uczyła języka niemieckiego.